wtorek, 28 stycznia 2014

PIT 2013 - rozliczamy ulgę na dzieci!

Pewnie część z Was powolutku szykuje się do rozliczenia PITa, my oczywiście również :) Spora część z nas, w tym roku po raz pierwszy lub kolejny, skorzysta z ulgi na dzieci. Jak to zrobić? Poszukać odpowiedzi w google :) My tak zrobiliśmy i natrafiliśmy na artykuł Gazety Prawnej. Cały tekst znajdziecie pod linkiem http://serwisy.gazetaprawna.pl/pit/artykuly/773477,pit-2013-jak-rozliczyc-ulge-na-dzieci.html :)

Poniżej fragmenty:
Z możliwości odliczenia w zeznaniu PIT ulgi na dzieci mogą skorzystać podatnicy, którzy składają zeznania PIT-36 i PIT-37, a więc uzyskują dochody opodatkowane według skali podatkowej oraz posiadają władzę rodzicielską, są opiekunami prawnymi i dziecko z nimi zamieszkuje oraz rodzice zastępczy.
Możliwości skorzystania z prawa do odliczenia ulgi na dzieci nie mają podatnicy, którzy prowadzą działalność gospodarczą opodatkowaną w formie ryczałtu ewidencjonowanego.
Ulga na dzieci jest adresowana do podatników, którzy wychowują dzieci:
- małoletnie;
- bez względu na wiek, pod warunkiem otrzymywania zasiłku pielęgnacyjnego lub renty socjalnej;
- do ukończenia przez dziecko 25. roku życia, pod warunkiem pobierania przez nie nauki.

Od 2013 roku obowiązują nowe zasady obliczania wysokości ulgi na dzieci. Od tego momentu wysokość ulgi jest uzależniona do liczby wychowywanych dzieci.
Osoby, które posiadają tylko jedno dziecko, skorzystają z możliwości odliczenia ulgi pod warunkiem, że ich roczne dochody nie przekroczą ustawowo ustalonego limitu:
- 56 tys. złotych rocznie w przypadku podatnika nie pozostającego w związku małżeńskim;
-112 tys. złotych rocznie w przypadku małżeństw.

poniedziałek, 27 stycznia 2014

Kiedy ja się wyśpie - czyli wszystko o nocnym karmieniu!

Znacie to - pobudki co godzinę, zmęczenie, nieprzespane noce... Tak wygląda próba snu sporej grupy świeżo upieczonych mam! Początkowo wstajemy z uśmiechem na twarzy, zadowolone, że nasze maleństwo tak pięknie je i tak pięknie rośnie. Mija kolejna noc, kolejny tydzień, miesiąc i o zgrozo! rok! Z naszego uśmiechu pozostało niewiele... Za to cienie pod oczami stają się coraz większe, zmęczenie sięga zenitu a próby przerwania dokarmiania w nocy spełzają na niczym.

Kiedy jest ten właściwy czas by oduczyć malucha podjadania tak by obu stronom wyszło to na dobre? Odpowiedź jest jedna - nie ma dobrej odpowiedzi :D Z pewnością pierwsze 6-8 tygodni karmienia w nocy jest obowiązkowe - maluch je mało dlatego też często. By prawidłowo przybierał na wadze, musi jeszcze podjadać :) Taka nocna przerwa nie powinna trwać dłużej niż 4 godziny - a gdy maluch udaje, że wcale głodny nie jest ;) należy go łagodnie przebudzić lub nakarmić przez sen.

Po upływie tego czasu powolutku odzwyczajamy nocnego zjadacza! Przyszedł czas na naukę tego, iż noc jest od spania. Łatwiej będzie gdy dziecko karmimy mieszanką, która jest bardziej kaloryczna. Piersiowe smyki nie tak łatwo odpuszczą. Ważne by ostatni posiłek był spory i odbywał się około godziny 23 - wowczas istnieje szansa na 6-7 godzinne spanie bez pobudki!

p.s. niemowlęta budzą się w nocy nie tylko z głodu! Dajcie im chwilkę popłakać - a nuż po chwili uśnie :)

Nocne karmienie starszego ok 8 miesięcznego dziecka w teorii jest zbędne - w praktyce, same wiecie. Ale pamiętajcie, gdy maluch ma już ząbki - grozi mu próchnica! Podajcie mu wody, smoczka i wytłumaczcie, że pora spać. Najjważniejsze - konsekwencja!

Ciekawi jesteśmy jak u Was było z oduczaniem?


czwartek, 23 stycznia 2014

Urodzona z... ząbkami!

Raz na 2-3 tysiące porodów rodzą się maluszki... z częściowym uzębieniem! 8 września przyszła na świat Eva, która uśmiechała się do rodziców prezentując dwie dolne jedynki :)
Wyobrażacie sobie zdziwienie mamy i taty?
W większości przypadków ząbki u noworodka nie wiążą się z żadną chorobą - choć jest to możliwe. Choroba ta charakteryzuje się nadmiernym wzrostem kości.

Ale na szczęście jedynym mankamentem tak wczesnych ząbków... jest ból piersi mamy :) Trzeba przyznać jedno - malutka wygląda uroczo!


poniedziałek, 20 stycznia 2014

Oczami maluszka - jak widza dzieci!

Wiecie, że noworodek widzi wszystko w barwach czarno-szarych? Matka natura wiedziała co robi, w końcu po miesiącach spędzonych w brzuszku i nagłym wyjściu maleńkie oczy prawdopodobnie nie wytrzymałyby nadmiaru bodźców :) Dlatego też tak małemu dziecku nie warto pokazywać pastelowych, modnych zabawek - najzwyczajniej w swiecie w jego oczach zamienią się w wirujące plamki!

Co sprawdzi się w tym okresie? Najprostszym rozwiązaniem jest biały balonik z namalowaną czarnym markerem buzią :) Troszeczkę starszemu dziecku warto zakupić książeczki z serii "Oczami maluszka", które pojawiły się właśnie w naszym dziale z nowościami KLIK

Seria książeczek Oczami Maluszka”. Książeczka dla niemowląt do 6 miesiąca życia. Zawiera ona czarne ilustracje tematycznie bliskie dziecku, na białym tle oraz białe na czarnym tle. . Przedmioty, postacie i zwierzęta o prostym kształcie i formie stanowią świetną okazję do opowiadania dziecku o otaczającym świecie – to zaś rodzicom pomaga wzmocnić więź z dzieckiem. Książka wspomaga prawidłowy rozwój wzroku oraz zdolność kojarzenia u dziecka, wprowadza także malucha w świat książek już od najmłodszych lat. Książeczka jest doskonałym, oryginalnym prezentem dla niemowlaka.


Oczami Maluszka 3 wersje do wyboru:
‘Banan’- białe obrazki na czarnym tle
‘Ślimak’- czarne obrazki na białym tle
‘Sztućce’- na przemian białe i czarne ilustracje

Piękny prezent, prawda? :)








wtorek, 14 stycznia 2014

Przekłuwać czy nie - kolczyki u małej dziewczynki.

Temat z pozoru mało ważny - ale jakże ważny :) Z pewnością nie raz wdałyście się lub słyszałyście dyskusję na temat przekłuwania uszu małym, czesto nawet i 3-miesięcznym dziewczynkom. Zwolenników tej czynności jest równie dużo co przeciwników. 
Zwolenniczki mówią, że im wcześniej tym lepiej - u maluch szybciej sie zagoi i przede wszystkim nie będzie pamiętać bólu samego zabiegu. A mała przecież wygląda tak słodko!
Przeciwniczki - to, że u tak małego dziecka gojenie się przebiega bezproblemowo nie jest do końca prawdą. Alergie, mechaniczne uszkodzenia, ropienie uszu, ból związany z gojeniem i przemywaniem rany nie należą do najprzyjemniejszych.

Nie oceniamy, nie komentujemy - przypominamy jedynie by zabieg przeprowadzić u profesjonalisty w sterylnych warunkach.

Co sądzicie Wy o kolczykach u małych dziewczynek?